Pokazali morderców z wermachtu jako kochających mężów i ojców oraz jak "cierpią" rodziny wyżej wymienionych gdy ci przepadną bez wieści na froncie wschodnim. Tylko zapomniano o ile gorzej działo się w krajach okupowanych przez tą hołotę.
Gdy wybucha II wojna światowa, Karlheinz Rombach, żołnierz Wehrmachtu, trafia na front. Jego żona Eva i synek zostają w rodzimym Kirchau. Latem 1944 roku Karlheinz jedzie na przepustkę do domu. Prosi zaprzyjaźnionego Sebastiana, żeby zaopiekował się rodziną, gdyby on nie wrócił. W kwietniu 1945 roku Kirchau zajmują...