Atrakcyjni młodzi single są uwięzieni na piekielnej wyspie. Jedynym sposobem, aby się z niej wydostać, jest znalezienie sobie pary. Ci, którym się to uda, przenoszą się na noc na rajską wyspę, gdzie mogą liczyć na luksusowy nocleg i pyszne jedzenie. Tych, którzy nie dobiorą się w pary, czeka samotna noc w piekielnej krainie.
Niestety, ale uważam że jeśli ktoś nie jest obeznany w kulturze azjatyckiej, koreańskiej to może mieć problem ze sztywnymi dialogami, w których tak naprawdę czasem trzeba się domyślać.
Koreańskie Piekło Singli może nauczyć nas z drugiej strony tej kultury. Chociaż też znowu z całkowicie innej strony to co osoba to...
z cyklu ciap-cium-ciong kochał kung-fu-po, ale cip-cip-bęc go wyprzedził.. takie spoko nawet, mięszaninka różnych konwencji znanych skądinąd z podobnych formatów, że trochę gogglebox, a trochę dwa światy, w dodatku zanurzone w orientalnym sosie, najlepszym, no bo co jak co, ale nie da się ukryć, że w dziedzinie tak...
Rozmowy npctów albo osób niedorozwiniętych xd nie wiem jak ze znajomością koreańskiego ale osoba odpowiadająca za tłumaczenie nie zna za dobrze języka polskiego. Sformułowania “mimo to że się przy tobie wywnętrzam”? albo odmiana słowa drań na żeńskie “drańka”? Masa jest jakiś gramatycznych wygibasów i dziwnych odmian....
więcej