Wg mnie lepiej, że postać Bohuna zagrał Aleksander Domogarow niż pierwotnie miał ją grać Bogusław Linda.
Lubie Lindę, ale już 20 lat temu był za stary do roli Bohuna. Dobrze, że nic z tego nie wyszło. Domogarov to strzał w 100. Kibicuje w filmie Skrzetuskiemu bo Bohun jest zbyt szalony, ale Jego postać się lubi. Rolę Bohuna moge porównać do toli szeryfa z Notthingam Alana Rickamana. Obie to postacie negatywne, ale uwielbia się je.