Mogłabym powiedzieć, że Przygody Pana Michała były lepsze od Pana Wołodyjowskiego;) Jest pokazane wszystko elegancko... No nie czepiam się tutaj Pana Wołodyjowskiego... Bo to był film. A serial to serial można tutaj kręcić i kręcić:D
Pomimo tego, że obraz był biało- czarny to serial bardzo mi się podobał i jest moim ulubionym serialem jakiego w życiu widziałam:D Uwielbiam go oglądać;) Aktorzy świetnie odgrywają swoje role, tak sobie wyobrażałam Pana Wołodyjowskiego;)
Pozdrawiam;)
Ja też wolę wersję serialową - od małego rodzice oglądali ze mną te kasety video... Mam więc sentyment do Pana Wołodyjowskiego.
No i rzecz jasna w filmie zmieniono obsadę, więc później źle mi się oglądało.
A wiecie może czy w necie można dostać ten serial (ściągnąć) ? A jak macie może link to będe wdzięczna ^^ Ale jak dla mnie to Nowicki był lepszym Ketlingiem xD
Moja mama takze woli wersję serialową, i takowoż utysiwa na zmianę obsady w filmie, a ja nie mając póki co porównania, azaliż serial ów obejrzawszy, kontent się odnalazłszy, niniejszym go pochwalam. Tudzież skonstatować pragnę, że produkcja ta, czterdzieści już lat bez jednego roku mająca, tu i ówdzie zwyczajnie nużąc ciemnymi kadrami (czy cały serial kręcili w piwnicy???) jednakowoż ścieżką dźwiękową, mimo wszystko pozostaje najlepszą adaptacyją filmową trylogii imć Sienkiewicza.
lubię taki styl pisowni,w książce i filmach tego typu podobają mi się takie dialogi,monologi :) Strasznie klimatyczne to jest.
Czasem tak sobie myślę,że fajnie byłoby się cofnąć w tył i być takim szlachcicem dumnym,ze szlachetnego rodu XD