Moim zdaniem zarówno Skrzetuski jak i Bohun są nieprzeciętnego uroku! ;)Trudno wybrać...Każdy inny na swój sposób. Skrzetuski honorowy, spokojny, dostojny. Bohun porywczy, oddany, zazdrosny. Ale wszystkie te cechy to na swój sposób pozytywy.
a Bohun to niby nie?przeciez on tez potrafi pokochac(i to na zaboj) jest odwazny mial swoja dume i ja bym sie czula przy nim bezpieczna...
Bohun to był zwykły bandzior a nie rycerz!gdybyś ksiażkę czytał to byś wiedział!Skrzetuski przewyższa go pod każdym względem!a miłość?Miłość Skrzetuskiego też mniejsza nie była...
a ja nie, bo nigdy bym nie wiedziała czego moge się po nim spodziewać. poza tym bohun najchętnije zamknąłby helenę w złotej klatce i sobie na nią patrzył. wielkie dzięki:P a skrzetuski...;)):*
no tak, ze Skrzetuskim Helena mogła stworzyć nowoczesny związek partnerski oparty na zasadach emancypacji :)
no to bardzo ciekawe sposoby miał ten bohun... helena kochała skrzetuskiego i bardzo dobrze;)
http://www.youtube.com/watch?v=I2oAN6Fdrcg&mode=related&search= to jest piekne mozna sie pisikac jak Bohun spiewa
No faktycznie posikać się można :)
Powinien Oskara dostać.
Uwielbiam takie śmieszne filmiki.
Ja wybrałabym Bohuna(bo jest hot), ale trzeba też zwrócić uwagę na fabułę. W końcu ten człowiek w porywie zazdrości wymordował Helenie rodzinę.
Chyba się go potem bała...
Skrzetuskiego!! chcecie niegrzecznego Bohuna , ale nie pomyślałyście , że w przyszłości może was bić itp itd .?
jeśli w porywie gniewu był zdolny zabić całą rodzinę Heleny.. nawet Izabella Scorupco powiedziała , ze wybrałaby Skrzetuskiego xD
Ogladnij jeszcze raz film Roxxann. To ciotka Heleny pierwsza krzyknęła- DO SZABEL SYNKOWIE!- Bohun mógł albo dać się zaszlachtować (a czasy były takie, że szlachcic morderca czy gwałciciel mógł się czuć bezkarny, a taki Kozak musiał wiedzieć co robi bo mógł za samo pochodzenie zostać zamordowany) albo stanąć do walki- a Bohun tak wymiatał, że wszystkich pociął (poza ciotką).
Po kolejne- Bohun nie wymordował Kurcewiczów tylko ich pozabijał w walce, przypomnę że nieuczciwej ze strony jego przeciwników bo ich było przez dłuzszy czas więcej a ostatniego Kurcewicza pokonał sam mimo rany.
Między zamordowaniem a zabiciem w walce jest duża różnica- wszystko łączy tylko krew.
Jestem mężczyzną, więc nie odpowiem na pytanie kto lepszy, ale jako Ukraińca cieszą mnie odpowiedzi wielu osób- moja dziewczyna też woli Bohuna, ale nie ma konta na filmweb :(
I tu teraz musze zaznaczyc ze Bohun juz planowal wybic Kurcewiczow gdyz w drodze do Rozłogów kazał swoim semenom "czekac na wystrzał". Więc nie wiem czy to bylo takie nieuczciwe ^^
tzn. mieli czekać, bo miał strzelić, jeśli się znajdzie w opresji. Czyli raczej nie tyle planował wyciąć Kurcewiczów, co przewidział że będą chcieli z nim walczyć i to czterech na jednego (w książce tylko dwóch, ale przecież nie wiedział czy wszyscy są w domu). Planował tylko porwać Helenę, ale wiedział że nie będzie to takie łatwe.
Bohun 20 lat później;P
http://gfx.filmweb.pl/ph/66/61/516661/139224.1.jpg
to jest Domogarow żeby nie było. strasznie się posypał
Nie widzisz dziwnego dość stroju i tego co trzyma w ręku? On jest po prostu tak ucharakteryzowany.
Jestem za Bohunem - jego bym wybrała, bez chwili wahania, albo z dłuższa chwilą wahania, ale takiego dla picu ;d
Bohunaa;P
choc Skrzetuski też niezły ale taki raczej za spokojny;P
tak jak w ksiażce;P
Helenka to albo była ślepa albo ociężała umysłowo:D Bohun to istne cudo, Domagarow świetnie go zagrał. Bez wątpienia bym wybrała Bohuna:)
Gdyby każda tak myślała to dziś Polski by nie było tylko Ukraina/Rosja/wpisz co chcesz.
a ja wam przypominam że to był tylko FILM, zrealizowany na podstawie pierwszej części TRYLOGII Sienkiewicz.
Tylko film albo aż film...Przecież to normalne kochać jakiegoś bohatera...Przynajmniej dla mnie :D
Do wszystkich fanek Bohuna.
Jest on świetny na ekranie, ale wyobraźcie sobie w życiu człowieka, który najpierw zabija przy was sługę, potem morduje rodzinę. Podałybyście mu rękę, spojrzały w oczy, nie mówiąc o pokochaniu?
Do LadyEire: Ta rodzinka to chciała wydziedziczyć Helenę z Rozłogów. Co do "mordowania" przez Bohuna- nie zamordował tylko zabił w walce, to duża różnica a nie zaprzeczysz, że stara Kurcewiczówna sama (i pierwsza) wezwała synów do walki z Bohunem. Co miał Kozak zrobić? Dać się zaszlachtować?! Ciekawe jak wtedy Helena patrzyła by na swoją "rodzinkę"?! Wszystkiemu winiem był właśnie Skrzetuski swymi intrygami.
Książkę czytałam, jak było w Rozłogach pamiętam. Co nie zmienia faktu, że Bohun był mordercą już przed tym wydarzeniem, a rodzina jaka nie była to rodzina.
Ted Bundy i Charles Manson mieli sporo wielbicielek, mimo że już siedzieli w więzieniu za popełnione morderstwa. Zdaje się, że Bundy już nie siedzi, bo dostał czapę, ale to był seryjny morderca kobiet, któremu winę udowodniono i jego fanki o tym wiedziały, a jednak dalej się w nim podkochiwały, więc taki Bohun to przy tym pryszcz. Oczywiście, że znalazły by się kobiety, które nadal by go kochały i usprawiedliwiały jego zachowanie. Jak są w stanie kochać seryjnych morderców i to nie takich z kodeksem jak serialowy "Dexter" tylko psycholi mordujących kobiety, to co tam taki Bohun.
Oczywiście, że Bohun. W samej książce był opisany jako o wiele przystojniejszy od Skrzetuskiego. Poza tym Jan zobaczył Helene raz i odrazu nierealnie sie w niej zakochał niby.. ale w sumie jak mial jechac po nia do Baru to wybral ojczyzne. Bohun był zdolny poswiecic kozacka slawe wlasnie dla Heleny. Cały czas jak czytalam te ksiazke nie mogłam wytrzyamc z żalu gdyż los jego był całkowicie z góry przekreslony. Sienkiewicz wszystko tak obrazowo to przedstawil ze nie moglam sie nadziwic. Strumien krwi padl miedzy nimi i wyrosla miedzy nimi nienawisc... sokol przyciagnal ich dlonie ku sobie. Masakra. Kocham te ksiazke kocham tez film.. ale okropnie zal mi Bohuna...
BOHUN.Skrzetuski to kompletna klapa przy nim. nudziarz bezbarwny i rozlazły bronił ojczyzny? bzdury bronił stanu szlacheckiego pod pięknym hasłem. bohuna mi zawsze żal ile razy ogłądam ten film, ale nie chciałabym go za męża wole kogoś z dowcipem a on...tylko wygląd no ekstra.
No cóż przyłączę się do głosu większości i powiem Bohun - cudowny, niesamowicie przystojny, troszke niebezpieczny, ale za to zakochany do szaleństwa. Filmowy Skrzetuski jest trochę nudny. Zresztą mam uraz do tej postaci, po tym jak przeczytałam w książce, że Skrzetuski miał zwisającą po pas (czy tam gdzieś w okolicy ) brodę. Nie cierpię zwisających bród.
Jak widzę będę w mniejszości,ale mnie osobiście bardziej podoba się Skrzetuski.Bohun jest boski,ale jesli mam wybierać miedzy facetem,który z mojego powodu wyżyna całe miasto i jest nieobliczalny a człowiekiem, przy którym będę bezpieczna do tego przystojnym i przyzwoitym bez wahania wybiorę tego drugiego.Jeśli chodzi o brodę,to Skrzetuski miał ja taką długą dopiero potem,gdy myslał,ze Helena nie zyje i zapuścił sie.
Bohun, Bohun i jeszcze raz Bohun. Cudowny, super przystojny i cóż, że trochę niebezpieczny skoro zakochany w swej wybrance bez pamięci - nigdy by jej nie skrzywdził, a za innymi białogłowami też się już później nie oglądał. Marzenie każdej dziewczyny.
Bohun :)
Problem polegał niestety na tym, że Helena nie była odpowiednią dla niego kobietą. Gdyby miała silną osobowość i wiedziała, jak z nim postępować, wszystko inaczej by się potoczyło. Zauważcie, że on wiele razy deklarował, że dla niej zrobiłby wszystko, przy niej stawał się zupełnie innym człowiekiem - w filmie nie jest to tak bardzo wyeksponowane, ale w książce wzruszały mnie bardzo te opisy, gdy mówił "ja przy tobie dektyna (co tłumaczę, nie wiem, czy słusznie, jako dziecina:), ty ze mną co zechcesz, zrobisz". No aż serce topnieje, że ten waleczny bohater był zdolny do takiej delikatności, czułości..
Zresztą zauważcie, że wszystkie problemy i komplikacje zaczynają się, gdy wychodzi na jaw zdrada Kurcewiczów, wcześniej Bohun trzymał się "właściwej" strony, choć "ciężko swoich bić". Dopiero ból i rozżalenie spowodowały, że dołączył do Chmielnickiego.
Oczywiście, był porywczy, ale wydaje mi się, że odpowiednia kobieta byłaby dla niego odpowiednią motywacją, by poskramiać swój charakter. Niestety, Helcia się tego nie podjęła, pozostaje nam tylko żałować, że nie trafiło na nas ;)
Po co te pytanie??
To moczywiste że bohun!!
Domagarov wzorowo oddał harakter ksiażkowego Hohuna.
Chociaż Helenie się nie dzwię, ze wybrała Skrzetuskiego. Ona się po prostu bała Bohuna od momentu, kiedy rozszczepił na jej oczach człowieka. Mimo to... i tak Bohun!!!
Masz rację :) Helcia ( albo jak mówi moja mama Helga XD ) nie miała na tyle silnego charakteru żeby zamiast cały czas się go obawiać poznać że on jest w niej okropnie zakochany oraz że nigdy jej nie skrzywdzi. Ja także jestem pod wrażeniem tych opisów i tego co on mówił wystarczy pomyśleć taki dumny waleczny zawzięty Kozak dla jednej głupiej acz przez niego wielce kochanej dziewczyny był gotów oddać wszystko : sławę bogactwo duszę życie!! A co do kniahini Kurcewiczowej to ona wdzięczyła się do Bohuna bo ten obiecał jej że gdy Helena zostanie jego żoną zostawi ich w Rozłogach!! Jak mogła! Wiedziała przecież że Bohun jest porywczy a Skrzetuskiego nienawidzi jak nikogo więc śmierci swojej i swoich synów sama jest winna :(